Gdy zbliża się wakacyjny okres wielu rodziców z obawą zastanawia się, czy wysłać swoją pociechę samą, bez opieki na obóz młodzieżowy czy kolonię. Wbrew pozorom taki wyjazd może wpłynąć pozytywnie nie tylko na dziecko, ale także na rodzica.
Bardzo często zapominamy, że nasze 10 lub nawet 15 letnie „maleństwo” nie jest już takie malutkie i niesamodzielne i nie potrzebuje bez przerwy naszej opieki i ochrony. Dlatego też jeszcze przed podjęciem decyzji o wysłaniu dziecka na obóz należy raz na zawsze pozbyć się przeświadczenia, że dziecko bez nas nigdy nie da sobie rady. W innym przypadku zarówno rodzic jak i dziecko będzie cierpiało. My, jako rodzice ciągle będziemy się zamartwiać o dziecko, a dziecko z kolei nigdy się nie usamodzielni na tyle, by spędzić samotnie kilka dni poza domem. Trzeba uwierzyć, że nawet z pozoru niesamodzielny 10 latek będzie w stanie sobie poradzić i na pewno nie stanie mu się krzywda. Dla spokoju warto dodać, że każdy obóz jest pod opieką kilku wyszkolonych opiekunów, którzy zawsze będą służyć pomocą.
Published by